Zima to dobry czas na uzupełnienie brakujących odcinków, zarówno w Tatrach Zachodnich jak i Beskidach, to właśnie Mędralowa jest jednym z takich miejsc co rzadko odwiedzamy. Całe pasmo nie jest zbyt wysokie, lecz dość dzikie i rzadko odwiedzane przez turystów, którzy skupiają się na ciekawszych” szczytach. Wcześniej na jednym z biegów 2x Babia Góra skończyłem na Przełęczy Jałowieckiej. Tym razem wypadało zrobić pętle choćby właśnie do Cyla (Małej Babiej Góry) jako całość tego odcinka. Większość turystów spędzających czas zimą w rejonie Babiej Góry skupia się wyłącznie na odcinku od Krowiarek do głównego szczytu. Ewentualnie z krótkim dodaniem szczytu Cyla i pętli ze schroniskiem.

Mędralowa (1169m) || informacje
Mędralowa (Wielki Jałowiec, 1169m) jest najwyższym szczytem znajdującym się w Grupie Mędralowej, wg regionalizacji zaliczanej do Beskidu Makowskiego. Wiele wskazuje na to, że leży w Beskidzie Żywieckim, lecz to złudne. Jest szczytem granicznym z naszymi sąsiadami słowakami. Leży pomiędzy Przełęczą Jałowiecką Południową (998m) oddzielającą ją od Pasma Babiogórskiego, a Przełęczą Głuchaczki (830m) oddzielająca od pasma Pilska.

Szczyt oficjalnie jest dwu wierzchołkowy (zachodni-wyższy i wschodni), znajdują się jedynie o kilkaset metrów od siebie. Pomiędzy nimi znajdziemy sporej wielkości polanę z chatką i ciekawą panoramą obejmującą Beskid Makowski i Mały.
Cyl (Mała Babia Góra) 1516m || topografia
Cyl (lub po prostu Mała Babia Góra, 1516m) należy do sporego masywu Babiej Góry w Beskidzie Żywieckim. Pod względem wysokości jest trzecim szczytem po Diablaku i Pilsku. Zdecydowanie dominuje powyżej sąsiednimi szczytami (nie licząc naturalnie jej sąsiedniego Diablaku). Od masywu Diablaka oddzielony jest Przełęczą Brona (1408m). Natomiast od pasma Mędralowej w kierunku północym oddzielony jest Przełęczą Jałowiecką Południową (1017m).

Szczyt jest świetnym punkem widokowym, szeroka kopuła szczytowa jest trawiasta z okalającymi kosodrzewinami co świetnie się komponuje z otoczeniem. Najczęściej wybieranymi szlakami są podejścia:
- Zielony/niebieski szlak graniczny od Przełęczy Brona. Jest to bardzo krótki łącznik maksymalnie 30 minutowe podejście przez niższy wierzchołek Małej Babiej Góry (Niższy Cyl, 1490m) przez przełęcz Wołowisko pomiędzy nimi.
- Zielony/niebieski szlak graniczny od Tabakowego Siodła, 1.10h.
- Czerwony szlak od południa, ze słowackiej strony z Chaty Slona Voda. Jest to jedno z moich ulubionych podejść na ten szczyt wielokrotnie zimą (UWAGA: bywają trudne warunki z nawianym śniegiem nieprzetarte!) i latem trwa około 3 godziny.
Trasa biegowa do Cyla
Trasę zaczynam na wysokości około 700m, na końcowym przystanku Koszarawa-Tokarnia, około 1.5km poniżej przełęczy Klekociny (864m).
Pierwszym etapem jest dostanie się do szlaku na Hali Kamińskiego, trochę poniżej Kolistego Gronia. Jest to około 3 kilometrowy odcienek z 400 metrami przewyższenia (400m+). Leśnymi ścieżkami bez szlaku, używając navi z telefonu z aplikacji MAPS.ME. Szybko i bezproblemowo pokonuję na rozgrzewkę ten odcinek w około 40 minut.


Z hali roztacza się ograniczona panorama. Szybko odbijam na właściwy szlak zielony w kierunku Mędralowej, która sąsiaduje ponad głową w pobliżu. Podbiegam do głównego czerwonego szlaku i dalej już prostym terenem zbliżam się do Cyla kolejno zaliczając dość sprawnie punkty pośrednie.


W tym punkcie skończyłem w poprzednich sezonach pętle od Krowiarek przez obie Babie i zbiegłem do schroniska. Po czym ponownie zrobiłem Percią Akademicką szczyt. Alternatywnie możemy zacząć od strony Zawoi by się tu dostać.


Najciekawszym odcinekiem jest oczywiście podbieg, strome podejście pod Małą Babią Górę. Pamiętam ten zbieg letnio po kamieniach i szczerze mówiąc tym razem wolałem zdecydowanie poruszać się w śniegu, którego nie ma jakoś wybitnie dużo i torowanie nie grozi.


Cyl na szczycie
Na szczycie melduję się według wskazań zegarka po: 1.45h 9km 1000m+. Całkiem nie źle zważywszy, że jednak śnieg czasem przeszkadza w szybszym przemieszczaniu, oraz fakt, że pierwszy odcinek pokonywałem bez szlakowo. Na wierzchołku okropnie wieje zimnym wiatrem, nie miałem jeszcze kurtki ani rękawic ubranych i ręce mi zmarzły mocno, nim je dogrzałem to bolało…

Mędralowa, odcinek powrotny
Znanym już odcinkiem szybko uciekam w kierunku Mędralowej. Mijam punkty pośrednie i pozostaje ostatnie podejście pod szczyt, który jest mało ciekawym lesistym terenem poprowadzony. Sam wierzchołek też pozalesiany, jedynie hala pomiędzy wierzchołkami jest odkryta i miejscami widać coś w kierunku Cyla.

Z niego poprzecznie” kieruje się na drugi, niższy, wschodni wierzchołek przez ciekawą Halę Mędralową.




Podsumowanie
Mędralowa była w moich drobnych” planach od przełęczy Glinne po Babią. Z uwagi na czas i letnio więcej ciekawszych celów, zrobię to śniegowo biegowo. Dystans wyszedł 19km, +1200, 3.25h to całkiem pozytywny czas jak na noworoczny trening po świątecznym obżarstwie. Pasmo Mędralowej jest rzadko odwiedzane przez co paradoksalnie jest ciekawsze. Dodając Cyl jako cel kolejny mamy już trochę przejścia do pokonania, warto tu zajrzeć o każdej porze roku.