• Alicja zachód nad Rysianką
  • Pilsko zachód słońca
  • Hala Uszczawne
  • Powyżej Hali Malorki
  • Buczynka z Hali Jodłowcowej
  • Masyw Pilska
  • Pilsko
  • Babia Góra i zachód z Pilska
  • Pilsko zachód słońca

Uszczawne Wyżne, Hala Miziowa, Pilsko. Beskidy z dzieckiem

wpis w: Beskidy | 0

Uszczawne Wyżne i Niżne to dość rzadko odwiedzane szczyty leżące w grupie Pilska. Szczerze mówiąć nigdy nie odwiedziłem ich i tym razem zimowy spacerek z córką brakującym szlakiem w kierunku Hali Miziowej oraz finalnie Pilska na zachód słońca. Te ostatnie odwiedziłem mnóstwo razy w każdych warunkach pogodowych i cały masyw znam dość dobrze, wcześniej po przeciwnej stronie doliny przez Kotarnicę i Romankę już udało się zaliczyć biegiem. Tym razem padło na ten grzebień dzielący Korbielów od Sopotni Wielkiej.

Zimowe Beskidy są zdecydowanie ciekawsze niż latem, szczególnie iż Tatry są daleko i całkiem nie szybko i prosto w zimie się tam dostać i je zaplanować, na krótkim dniu. Zimą zwykle nadrabiam” brakujące szlaki oraz ciekawe grzebienie, które zwyczajnie w lecie byłyby nudne i stratą czasu.

Hala Uszczawne
Widok na Tatry Wysokie oraz Zachodnie ze szlaku

Uszczawne Wyżne (1145m)

Uszczawne Wyżne (Uszczawne Górne lub Gawory) o wysokości 1145m należy do grupy Pilska w Beskidzie Żywieckim. Grzbiet rozdziela dolinę potoku Buczyna od doliny potoku Sopotnia. Sam szczyt porośnięty jest lasem świerkowym, w obrębie szczytów znajdują się ciekawe hale, z których widoki są dość obszerne.

Szlaki turystyczne, którymi możemy podziwiać wiele szczytów górskich z tych szczytów:

  • Czarny od Przełęczy Przysłopy (do której startowaliśmy z Sopotni przy Wodospadzie) przez Halę Uszczawne i Malorkę, szlak ten łączy się z zielonym w pobliżu szczytu (nim właśnie podchodzimy),
  • Zielony przez Uszczawne Wyżne, Halę Jodłowcową, Skałki do Hali Miziowej (nim schodzimy do auta przy Wodospadzie w Sopotni).

Sopotnia po Pilsko przez Uszczawne Wyżne

Plan zakładał zdążenie na zachód słońca, po przyjeździe do Sopotni parkujemy przy Wodospadzie (mamy 3h do zachodu). Udajemy się w kierunku Przełęczy Przysłopy, którą odwiedziłem już wcześniej żółtym szlakiem. Alternatywnie możemy zacząć w Korbielowie pozostawiając auto przy Kościele. Na przełęczy szlaki się krzyżują i odbijamy w prawo. Do przełęczy mnóstwo lodu niestety nie jest przyjemnie. Pierwsze podejścia są miejscami stromawe, trzeba zrobić trochę wysokości, później teren staje się prostszy i ciekawszy.

Przełęcz Przysłopy
Przełęcz Przysłopy rozstaj szlaków na mini polance

Pilsko i Tatry
Pilsko i Tatry

Widoki szybko się poszerzają po wyjściu na około 1000m+, mamy wgląd całkiem inny niż standardowe widoki ze znajomych beskidzkich szczytów. Idzie się dobrze, nie trzeba torować. Jedyną przeszkodą jest czas, który ucieka i Alicja nie ma odpoczynków przez co cierpi.

Babia Góra
Babia Góra na wschodzie towarzyszy nam cały czas

Hala Malorka

Hale na tym grzbiecie są świetne, naprawdę polecam ten wariant podejścia do Hali Miziowej.

Alternatywnie krócej co prawda dostaniemy się z przełęczy, na granicy, ale widokowo zdecydowanie tutaj jest odmiennie i bez tłumów.

Hala Malorka
Hala Malorka

Hala Malorka || widok na Babią Górę
Hala Malorka || widok na Babią Górę i obie moje trasy z tej zimy:
a) Mędralowa po Cyl oraz
b) Glinne po Mędralowa czyli graniczny szlak między Pilskiem, a Babią Górą

Powyżej Hali Malorki
Powyżej Hali Malorki, podejście pod Uszczawne Wyżne

Mijamy Uszczawne Wyżne, którego wierzchołek jest od szlaku na prawo i trawersuje ciut poniżej kopuły szczytowej. Mijamy rozstaj kolejny szlaków, tu właśnie będziemy schodzić zielonym powrotnie. Dalej podchodzimy do kolejnej interesującej hali, przy której znajdziemy kulminację szczyt Buczynka. Często mylimy go z nartostradą o tej samej nazwie w masywie Pilska.


Hala Jodłowcowa

W kilka kroków możemy podejść na prawo w kierunku szczytu Buczynka (1205m). Ze szczytu przedstwia się świetna panorama na sąsiednie hale Rysianki oraz pasmo Lipowskiej. Hala jest bardzo obszerna i zdecydowania warta odwiedzenia nawet na zachód słońca.

Hala Jodłowcowa
Hala Jodłowcowa i Pilsko w tle

Buczynka z Hali Jodłowcowej
Buczynka z Hali Jodłowcowej pośrodku grzbietu jest szczyt i mini krzyż

Warto tu powiedzieć, że poniżej tej polany znajdziemy kolejną Halę Górową, na której znajduje się baza namiotowa. Po minięciu hali, teren trochę się wznosi w kierunki Hali Miziowej. Po drodze mijamy Skałę, która w większości jest zalesiona i niewiele mamy widoków z niej.


Hala Miziowa

Kluczowe miejsce dla osób udających się w kierunku Pilska czy narciarzy tłumnie odwiedzających mekką jaką jest Korbielów w zimie.

Hala Miziowa
Hala Miziowa

Alicja decyduje się iść dalej pomimo, że czasu jest już bardzo mało do zachodu i jest mocno zmęczona z uwagi na tempo.


Pilsko zachód słońca

Zwykle bywałem tu na wschodzie, tym razem inaczej. Dla Alicji to całkiem nowe wyzwanie zimowy zachód słońca na tej wysokości. Idziemy prawą nartostradą”.

Masyw Pilska
Pod szczytem Pilska zachód się zbliża szybko

Alicja zachód nad Rysianką
Alicja zachód nad Rysianką i grupą Lipowskiej. Ja jeszcze szybko podbiegam wyżej do ramienia i kończymy turę podejściową

Pilsko
Pilsko górne partie gdzie możemy dostać się wyciagami

Pilsko w zimie
Pilsko w zimowej szacie

Pilsko zachód słońca
Zachód słońca w końcu musiał nadejść

Babia Góra i zachód z Pilska
Babia Góra i zachód z partii szczytowych Pilska

Pilsko zachód słońca
Pilsko zachód słońca

Zachód słońca Pilsko
Zachód słońca || Pilsko

Czasowo do tego miejsca 2.55h co nie jest złym wynikiem w zimowej scenerii, zejście szło już zdecydowanie lepiej i szybciej, zajęło nam do auta około 1.40h zielonym szlakiem w kierunku Sopotni i na koniec około kilometra asfaltem w kierunku wodospadu i pętla ukończona.


Podsumowanie

Region Sopotni całkowicie jest w cieniu Korbielowa, ale zdecydowanie warto tu podjechać i odwiedzić te szlaki. W szczególności w zimowej aurze z pewnością widoki wynagrodzą nam zmęczenie, które przy tempie spacerowym nie jest jakieś szczególnie wielkie. Po drodze mijamy kilka wspaniałych hal i kończymy turę na Pilsku, które znane jest ze swoich walorów narciarskich i turystycznych.

Pętla w sumie wyszła koło 4.45h, 15km i około 1000m+, brawo Alicja choć nie miała łatwo.