Śnieżna Kopy czy raczej Śnieżne Kopy rozdzielają Wschodni Żalazny Szczyt od Zachodniego Szczytu Żalaznego. To właśnie Wschodni Żelazny Szczyt ma największy uskok w całej Głównej Grani Tatr. Poniżej uskoku znajduje się przełęcz Żelazne Wrota, która od wieków była alternatywnym przejściem przez góry z północy na południe. Odcinek częściowo niebezpieczny, jednakże startując” ze Zmarzłęgo Szczytu w kierunku zachodnim grań ogólnie jest II z krótkimi odcinkami do IV (ścianka). Od jakiegoś czasu wybierałem się w ten cichy, ale jakże widokowo wspaniały zakątek Tatr Wysokich. Od południa/zachodu nie przedstawiają się wybitnie, natomiast ze wschodu/północy mają kształt pięknej piramidy skalnej.
GGTW Zmarzły Szczyt po Wschodnie Żelazne Wrota
Dalszy odcinek Głównej Grani w kierunku wschodnim do Zadniego Gerlachu już za mną przez Batyżowiecką Grań. Zaczynamy w Dolinie Złomisk i kierujemy się na Zmarzły Szczyt (poniżej widoczny w prawym rogu).
Mijamy Zmarzły Staw, Żelazną Kotlinkę do podstawy żlebu zbiegającego z Rumiskiej Przełączki(2300m). Idziemy prawą częścią ściany uciekając od żlebu, jest miejscami krucho ale nie ma trudności taka I/I+.
Śnieżna Kopa od Żelaznych Wrót
Po zdobyciu Zmarzłego i Wschodniego Żelaznego Szczytu schodzimy przez Rumiską przełęcz i żlebem obejeściem i podchodzimy na Żelazne Wrota.
Zachodni Żelazny Szczyt
Po dostaniu się na Zachodnie Żelazne Wrota ławtym wspinaniem dostajemy się na wybitny Zachodni Żelazny Szczyt, z którego panorama jest wspaniała
Podsumowanie
Ogólnie rzec biorąc trasa bardzo fajna, jedynie ścianka za IV była na Małej Śnieżnej Turni trudniejsza, poszło dość sprawnie na 1 wyciąg. Alternatywnie można sobie uprościć szukając gdzieś pobocznie ale nie było jakiś znaczących kłopotów. Cała trasa jest w sercu Tatr i większość dnia towarzyszą nam świetne widoki, dzięki Kuba.
Dla mnie to kolejna cegiełka z Głównej Grani i powoli się ten projekt zamyka w spójną całość.