Uszczawne Wyżne i Niżne to dość rzadko odwiedzane szczyty leżące w grupie Pilska. Szczerze mówiąć nigdy nie odwiedziłem ich i tym razem zimowy spacerek z córką brakującym szlakiem w kierunku Hali Miziowej oraz finalnie Pilska na zachód słońca. Te ostatnie odwiedziłem mnóstwo razy w każdych warunkach pogodowych i cały masyw znam dość dobrze, wcześniej po przeciwnej stronie doliny przez Kotarnicę i Romankę już udało się zaliczyć biegiem. Tym razem padło na ten grzebień dzielący Korbielów od Sopotni Wielkiej.
Zimowe Beskidy są zdecydowanie ciekawsze niż latem, szczególnie iż Tatry są daleko i całkiem nie szybko i prosto w zimie się tam dostać i je zaplanować, na krótkim dniu. Zimą zwykle nadrabiam” brakujące szlaki oraz ciekawe grzebienie, które zwyczajnie w lecie byłyby nudne i stratą czasu.
![Hala Uszczawne](https://climber.rafalantoniewski.pl/wp-content/uploads/2021/03/IMG_20210307_155136.jpg)
Uszczawne Wyżne (1145m)
Uszczawne Wyżne (Uszczawne Górne lub Gawory) o wysokości 1145m należy do grupy Pilska w Beskidzie Żywieckim. Grzbiet rozdziela dolinę potoku Buczyna od doliny potoku Sopotnia. Sam szczyt porośnięty jest lasem świerkowym, w obrębie szczytów znajdują się ciekawe hale, z których widoki są dość obszerne.
Szlaki turystyczne, którymi możemy podziwiać wiele szczytów górskich z tych szczytów:
- Czarny od Przełęczy Przysłopy (do której startowaliśmy z Sopotni przy Wodospadzie) przez Halę Uszczawne i Malorkę, szlak ten łączy się z zielonym w pobliżu szczytu (nim właśnie podchodzimy),
- Zielony przez Uszczawne Wyżne, Halę Jodłowcową, Skałki do Hali Miziowej (nim schodzimy do auta przy Wodospadzie w Sopotni).
Sopotnia po Pilsko przez Uszczawne Wyżne
Plan zakładał zdążenie na zachód słońca, po przyjeździe do Sopotni parkujemy przy Wodospadzie (mamy 3h do zachodu). Udajemy się w kierunku Przełęczy Przysłopy, którą odwiedziłem już wcześniej żółtym szlakiem. Alternatywnie możemy zacząć w Korbielowie pozostawiając auto przy Kościele. Na przełęczy szlaki się krzyżują i odbijamy w prawo. Do przełęczy mnóstwo lodu niestety nie jest przyjemnie. Pierwsze podejścia są miejscami stromawe, trzeba zrobić trochę wysokości, później teren staje się prostszy i ciekawszy.
![Przełęcz Przysłopy](https://climber.rafalantoniewski.pl/wp-content/uploads/2021/03/IMG_20210307_152105.jpg)
![Pilsko i Tatry](https://climber.rafalantoniewski.pl/wp-content/uploads/2021/03/IMG_20210307_155124.jpg)
Widoki szybko się poszerzają po wyjściu na około 1000m+, mamy wgląd całkiem inny niż standardowe widoki ze znajomych beskidzkich szczytów. Idzie się dobrze, nie trzeba torować. Jedyną przeszkodą jest czas, który ucieka i Alicja nie ma odpoczynków przez co cierpi.
![Babia Góra](https://climber.rafalantoniewski.pl/wp-content/uploads/2021/03/IMG_20210307_155255-1024x768.jpg)
Hala Malorka
Hale na tym grzbiecie są świetne, naprawdę polecam ten wariant podejścia do Hali Miziowej.
Alternatywnie krócej co prawda dostaniemy się z przełęczy, na granicy, ale widokowo zdecydowanie tutaj jest odmiennie i bez tłumów.
![Hala Malorka](https://climber.rafalantoniewski.pl/wp-content/uploads/2021/03/IMG_20210307_155821-1024x768.jpg)
![Hala Malorka || widok na Babią Górę](https://climber.rafalantoniewski.pl/wp-content/uploads/2021/03/IMG_20210307_161625.jpg)
a) Mędralowa po Cyl oraz
b) Glinne po Mędralowa czyli graniczny szlak między Pilskiem, a Babią Górą
![Powyżej Hali Malorki](https://climber.rafalantoniewski.pl/wp-content/uploads/2021/03/IMG_20210307_161711.jpg)
Mijamy Uszczawne Wyżne, którego wierzchołek jest od szlaku na prawo i trawersuje ciut poniżej kopuły szczytowej. Mijamy rozstaj kolejny szlaków, tu właśnie będziemy schodzić zielonym powrotnie. Dalej podchodzimy do kolejnej interesującej hali, przy której znajdziemy kulminację szczyt Buczynka. Często mylimy go z nartostradą o tej samej nazwie w masywie Pilska.
Hala Jodłowcowa
W kilka kroków możemy podejść na prawo w kierunku szczytu Buczynka (1205m). Ze szczytu przedstwia się świetna panorama na sąsiednie hale Rysianki oraz pasmo Lipowskiej. Hala jest bardzo obszerna i zdecydowania warta odwiedzenia nawet na zachód słońca.
![Hala Jodłowcowa](https://climber.rafalantoniewski.pl/wp-content/uploads/2021/03/IMG_20210307_163424.jpg)
![Buczynka z Hali Jodłowcowej](https://climber.rafalantoniewski.pl/wp-content/uploads/2021/03/IMG_20210307_163932.jpg)
Warto tu powiedzieć, że poniżej tej polany znajdziemy kolejną Halę Górową, na której znajduje się baza namiotowa. Po minięciu hali, teren trochę się wznosi w kierunki Hali Miziowej. Po drodze mijamy Skałę, która w większości jest zalesiona i niewiele mamy widoków z niej.
Hala Miziowa
Kluczowe miejsce dla osób udających się w kierunku Pilska czy narciarzy tłumnie odwiedzających mekką jaką jest Korbielów w zimie.
![Hala Miziowa](https://climber.rafalantoniewski.pl/wp-content/uploads/2021/03/IMG_20210307_170504.jpg)
Alicja decyduje się iść dalej pomimo, że czasu jest już bardzo mało do zachodu i jest mocno zmęczona z uwagi na tempo.
Pilsko zachód słońca
Zwykle bywałem tu na wschodzie, tym razem inaczej. Dla Alicji to całkiem nowe wyzwanie zimowy zachód słońca na tej wysokości. Idziemy prawą nartostradą”.
![Masyw Pilska](https://climber.rafalantoniewski.pl/wp-content/uploads/2021/03/IMG_20210307_172733.jpg)
![Alicja zachód nad Rysianką](https://climber.rafalantoniewski.pl/wp-content/uploads/2021/03/IMG_20210307_172844-1024x768.jpg)
![Pilsko](https://climber.rafalantoniewski.pl/wp-content/uploads/2021/03/IMG_20210307_172851.jpg)
![Pilsko w zimie](https://climber.rafalantoniewski.pl/wp-content/uploads/2021/03/IMG_20210307_172855.jpg)
![Pilsko zachód słońca](https://climber.rafalantoniewski.pl/wp-content/uploads/2021/03/IMG_20210307_172905-1024x768.jpg)
![Babia Góra i zachód z Pilska](https://climber.rafalantoniewski.pl/wp-content/uploads/2021/03/IMG_20210307_173804.jpg)
![Pilsko zachód słońca](https://climber.rafalantoniewski.pl/wp-content/uploads/2021/03/IMG_20210307_173812.jpg)
![Zachód słońca Pilsko](https://climber.rafalantoniewski.pl/wp-content/uploads/2021/03/FHD0617.jpg)
Czasowo do tego miejsca 2.55h co nie jest złym wynikiem w zimowej scenerii, zejście szło już zdecydowanie lepiej i szybciej, zajęło nam do auta około 1.40h zielonym szlakiem w kierunku Sopotni i na koniec około kilometra asfaltem w kierunku wodospadu i pętla ukończona.
Podsumowanie
Region Sopotni całkowicie jest w cieniu Korbielowa, ale zdecydowanie warto tu podjechać i odwiedzić te szlaki. W szczególności w zimowej aurze z pewnością widoki wynagrodzą nam zmęczenie, które przy tempie spacerowym nie jest jakieś szczególnie wielkie. Po drodze mijamy kilka wspaniałych hal i kończymy turę na Pilsku, które znane jest ze swoich walorów narciarskich i turystycznych.
Pętla w sumie wyszła koło 4.45h, 15km i około 1000m+, brawo Alicja choć nie miała łatwo.
Dodaj komentarz