Jalovec (Jałowiec) || informacje
Jalovec (Jałowiec, 2645m) to jeden z elitarnych i najwyższych szczytów Alp Julijskich. W skali piękna zajmuje, według szerokiej grupy zwolenników, niekwestionowane pierwsze miejsce. Ze względu na swój legendarny kształt, który możemy podziwiać znad doliny Tamar, Jalovec jest również znany jako Kryształowa Góra. Matterhorn ze Słowenii jest zawsze obecny w książkach, plakatach lub pocztówkach. Jego sylwetka z dumą zdobi logo Słoweńskiego Stowarzyszenia Alpinizmu.
Jalovec góruje wysoko nad trzema otaczającymi go dolinami:
- Powyżej Planicy, 1540 metrów,
- 1700 metrów ponad Trentą,
- Blisko 2000 metrów powyżej Koritnicy! Jest znacznie wyższy niż grzbiety, które do niego prowadzą, dzięki czemu oferuje fantastyczne panoramy we wszystkich kierunkach. Co ciekawe jego panorama obejmuje dużą część wschodnich Alp, w tym długi grzbiet Wysokich Taurów w Austrii na północy, z najwyższym szczytem Grossglockner (3798 m) i Grossvenediger (3666 m). Na zachodzie znajdują się Dolomity z Marmoladą (3342 m).
Jalovec || drogi na szczyt
Jalovec jest jednym z najczęściej wspinanych szczytów Słowenii. Do dyspozycji mamy schroniska Tamar, a na południowych stokach schron Zavetisce pod Spicko. Wszystkie szlaki na szczyt są długie i zawierają sekcje wspinaczkowe.
- Jedną z najczęstszych dróg na szczyt jest południowy szlak z przełęczy Vrsic (1611m) lub z doliny Trenta. Trasa powyżej Zavetisce pod Spicko ma charakter wspinaczkowy, najpierw przez skały Veliki Ozebnik (2480 m), a następnie w kierunku szczytu.
- Trasa od północny z doliny Tamar ma 2 warianty. Jedna trasa wiedzie przez ciemny, wąski i głęboki Jalovcev Ozebnik i jest dość niebezpieczna, lecz bardzo atrakcyjna. Często występuje śnieg i lód, dlatego raki są niezbędne. Odmiana tego wariantu pozwala uniknąć couloiru, lecz zawiera odsłonięte części wspinaczkowe.
- Alternatywna trasa Tamar przez północne ramię, także ferratą stanowi bardzo atrakcyjną trasę na szczyt. Szlaki w dolinie Tamar są przeznaczone tylko dla doświadczonych alpinistów.
- Najrzadziej wybieranym wariantem jest trasa od zachodu z doliny Koritnicy. Łączy się z trasą Tamar przez północne ramię na przełęczy Kotovo Sedlo.
Wspinaczkowo znajdziemy tu szer dróg o bardzo zróżnicowanych trudnościach, każdy zdecydowanie znajdzie coś dla siebie.
Dojazd do przełęczy Vrsic
Jeśli startujemy z przełęczy Vrsic (1611m) musimy dostać się od północnej strony do Kransjkiej Gory. Z niej kierujemy się drogą nr 206 w kierunku Trenta. Alternatywnie możemy do tego miejsca oczywiście dostać się z południa. Przełęcz stanowi wygodne miejsce do początku drogi, początkowo musimy się z niej obniżyć należy o tym pamiętać.
Jalovec droga południowa z przełęczy Vrsic
Po dojeździe na przełęcz, pozostawiamy auto i kierujemy się wyraźnie opisanym wariantem w kierunku szczytu. Musimy jednakże podejść pod cały masyw trawersując ściany powyżej nas, po naszej prawej stronie.
Szlaku nie da się przegapić, jest tradycyjnie na skale rozrysowany, w kilku punktach przeważnie łącznikowych. Najgorsze, że na starcie się sporo musimy obniżyć, nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że pod koniec czeka nas jeszcze spory próg do góry powrotnie. Uwaga na wstępie należy zabezpieczyć się w odpowiednią ilość płynów. Na trasie nie znajdziemy ciekawych miejsc do ich uzupełnienia. Ja miałem za mało i strasznie cierpiałem z tego fakty, przy upalnym dniu, co jest tu częste.
Spory odcinek trawersujemy w poprzek ścian, szczyty nie są zbytnio wybitne typu Kurja Spicica (1882m), Vrh Polic (2087m), Vrh Travnika (2251m).
Wznosimy się delikatnie w poprzek ścian, często po piargach, które są pozostałością po rozkruszeniu ścian. Po podejściu pod szczyt Spicek (2194m) nasza trasa odbija w prawo, w stronę podstawy Jalovca.
Jalovec ściana i ferrata
Przed nami ukazuje się masywna bryła szczytowa, która na pierwszy rzut oka nie wygląda wcale tak prosto dostępna. Ferrata wyprowadza na grań jego lewą częścią ściany, w dość szybki sposób. Wraz z wysokością poszerza się panorama, która jest imponująca i sięga naprawdę do dalikich szczytów.
Powrót tą samą trasą, po drodze brakowało mi picia. Nie doceniłem odległości jaką trzeba pokonać. Przewyższenie też jest spore (trzeba doliczyć obniżenie z przełęczy przy samochodzie, co podwaja ten odcinek o tą wartość w obie strony) i koniec końców byłem mocno odwodniony. Po drodze źródeł w szczycie suchej pogody nie znajdziemy. Najgorsze jest finalne podejście na przełęcz do samochodu, prawdziwa tortura. 🙂
Podsumowanie
Jalovec to zdecydowanie jeden z najważniejszych szczytów tej części Alp. W przeciwnieństwie do łatwo dostępnego Mangartu tu odległości i przewyższenia są znacznie większe. Zdecydowanie warta wysiłku góra, lecz na pewno zejdzie na nam cały dzień. Pamiętajmy o ponad planowym zapasie wody, to jeden z tych szczytów, które przy jej braku na pewno zapamiętamy.