Aljazev dom widok na Triglav

Mając okazję być w okolicy Dolomitów zdecydowałem się na solowe 1-dniowe przejście Triglav Tominskova Pot, ferrata która wyprowadza na najwyższy szczyt Alp Julijskich. Początek czerwca, czyli de facto przełom sezonowy. Po nocy w Kranskiej Gorze z rana podjazd do Aljazeva, wyjście około 5.30. Deszcz padał, a pułap chmur bardzo niski.


Triglav || informacje

Triglav (2864m) to nie tylko góra, to królestwo, pisał Julius Kugy, wielki odkrywca Alp Julijskich, w książce Aus dem Leben eines Bergsteiger (Z życia alpinisty). Sylwetka świętej góry Słowenii oraz najwyższego szczytu kraju dumnie widnieje na fladze narodowej jako herb narodowy. Niemcy nazywają go także König Triglav. Jest on z pewnością jedną z najbardziej pożądanych i cenionych gór całych Alp. Jak mawiał pierwszy prezydent Słowenii, Milan Kucan, każdy słoweńczyk ma obowiązek przynajmniej raz wspiąć się na Triglav (co jest niespotykane na arenie międzynarodowej).


Triglav jest najwyższy szczyt Alp Julijskich i Słowenii. Najbliższym wyższym szczytem jest Reißeck w Austrii, oddalonym o blisko 90 km. Piękno tego regionu jest niepodważalne i zostało objęte ochroną Parku Narodowego Triglava.


Otoczenie Triglava

Triglav wznosi się bardzo wysoko powyżej swoich głębokich dolin. Od północnej strony otaczony jest Doliną Vrata, która jest zdecydowanie jedną z najpiękniejszych w Słowenii. Triglav wznosi się blisko 2 km w pionie powyżej Doliny Vrata i pokazuje swoją najpotężniejszą stronę, wspaniałą Stenę. Ściana jest naprawdę imponująca, ma ponad 1 km wysokości i 3 km szerokości. Po drugiej stronie doliny, w kierunku północnym, znajduje się Skrlatica (2740 m). W kierunku północno-zachodnim stopniowo schodzi do przełęczy Luknja (1758 m), która łączy Triglav z grupą Prisojnik – Razor. Zachodnie zbocza Triglava są strome i wysokie, schodzą 2 km do doliny Zadnjica. Pierwszym sąsiadem na południowym-zachodzie jest Kanjavec (2568 m), od którego jest oddzielony przełęczą Dolic (2164 m).


Pochodzenie nazwy Triglav wciąż nie jest całkowicie jasne. Ludzie wierzyli, że jest to dom bogów. Chociaż góra jest zwarta, od południa pokazuje 3 głowy. Po lewej stronie znajduje się Rjavec (2568 m), na środku główny szczyt Triglava (2864 m), a po prawej Mali Triglav (2725 m), który w rzeczywistości jest tylko ramieniem, a nie prawdziwym szczytem.


Triglav Tominskova pot || ferrata

Droga tą ferratą jest jedną z ciekawszych propozycji zdobycia szczytu. Trasa poprowadzona jest z dna Doliny Vrata stromą ścieżką, która następnie wprowadza nas w skalny, ubezpieczony ferratą teren. Przejście trawersu górnej ściany jest interesujące, lecz zarazem bezpieczne. Niektóre eksponowane odcinki nie mają pełnego zabezpieczenia, należy szczególnie uważać na tych odcinkach.

Podjeżdżamy samochodem w pobliże schroniska Aljazeva i idę solo. W planie jest przejście nie za trudnej, lecz interesującej ferraty w bocznej ścianie, która łączy się wyżej z sąsiednią drogą najczęściej uczęszczaną.

Triglav mapa zdobycia szczyty

Jest mokro i wilgotno, nie o takim wejściu marzyłem, ale co zrobić. Akceptuję warunki i szybko wspinam się w górę.

Triglav Tominskova Pot
Triglav Tominskova Pot

Triglav Tominskova Pot

Stromy żleb, jest wiosennie więc śniegi zalegają, miejsce dość niebezpieczne

Śnieg twardy jak widać jak na lodowcu

Ferrata Tominskova Pot prowadzi nietrudną ścianą

Niestety widoków żadnych, trudności niby za C ja nie odczułem znaczących, choć oczywiście jako wspinacz inaczej odbieram ekspozycję i skałę. Po przejściu najciekawszego odcinka, który trawersuje ścianę w poprzek i minięciu kilku żeber skalnych i progów ściana się kończy i droga łączy się z alternatywną ścieżką pot čez Prag, która posłuży mi do zejścia za kilka godzin.

Stromym piargiem wchodzę na próg kotła polodowcowego, obok znajduje się szczyt Begunjski vrh (2461 m).

Piarg jest dość stromy, ale w miarę bezpieczne miejsce

Piarg i w kierunku szczytu

Na prawo od piargu znajduje się ciekawy szczyt, który niepotrzebnie zaliczyłem, w totalnym mleku pogubiłem drogę, która stanowi olbrzymie pola śnieżne. Musiałem się wrócić po odpaleniu telefonu (stare dzieje, nie były tak genialne jak akualne) okazało się, że nie tędy droga.

Skalna ściana, piarg prowadzi na lewo, a szczyt extra zaliczyłem zbędnie jak się okazało

Polodowcowe pola, to ten niepozorny szczyt na lewo, z wyższego piętra wygląda mało imponująco

Piarg widoczny z bocznego szczytu, mało kto tu staje 🙂 są plusy zboczenia” ze szlaku

Lodowiec, a tak ze szczytu wygląda moja dalsza droga, hmm którędy, poszedłem na czuja od prawej flanki

Na lodowcu?

Idę totalnie na czuja śladów żadnych, po drodze spotkałem całego dnia tylko 1 osobę, niewiarygodne. Idę tym lodowczykiem na ślepo” na lewo widzę grzebień prowadzący w kierunku schroniska, jednakże nie kieruje się w jego stronę. Droga nie przedstawia problemów, proste dreptanie śnieżne. Zbliżam się do grani, która staje się stromsza, po mojej lewej stronie pozostaje zamknięte jeszcze schronisko.

Triglavski Dom

Triglav po dojściu do grani czeka jeszcze mała ferrata

Widoczność na szczęście się poprawiła i było jasne gdzie iść, bez tego tak trochę bezideowo w mleku na taki szczyt bez ludzi całkowicie w tych warunkach.


Grań Triglava

Triglavski Dom z grani

Szczyt zdaje się na wyciągnięcie ręki, nawet przewiało chwilowo chmury i błękit nieba zobaczyłem

Triglav ferrata szczytowa jest bardzo przyjemna i prosta

Triglav Tominskova Pot ukończona jest szczyt


Szczyt osiągnięty dość sprawnie, oczywiście jeszcze trzeba zejść

Triglav i cała droga powyżej piargu” widoczna tym zagłebieniem lodowca”

Poszło całkiem sprawnie, czas na zejście tym samym wariantem idzie dużo szybciej po śladach. W zasadzie czas dzielę przez minimum 2 do zejścia. Zejście drugą stroną przez Prag” jest także interesujące, lecz pogoda znowu się psuje. Mam bliższy wgląd w olbrzymią słynną ścianę. Dochodzę do schroniska i czekam na przyjaciół, którzy niedługo po mnie przyjechali. Całość trasy wyszła około 11 godzin.

Pot čez Prag

Podsumowanie

Triglav jak przystało na króla Alp Julijskich jest naprawdę królewski. Jego piękna, legendarna ściana od dawna przyciągała wspinaczy. Ferraty w jego otoczeniu są dostępna dla każdego, należy pamiętać jednak, że odległości i przede wszystkim przewyższenia są znaczne. Nie bez powodu większość korzysta z noclegu w schronisku dzieląc całość na 2 dni. Mi się udało zrealizować szybko i sprawnie jednego dnia. Szkoda widoków, których nie było tego dnia.