Brestowa, Salatyn, Spalona, Pachola, Stawy Rohackie || informacje
Brestowa, Salatyn ta część Tatr bezsprzecznie od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie, bo wiedziałem że brakuje mi tej części Tatr. Będąc w tylu innych, wyższych miejscach wypadało tu w końcu zaglądnąć. Alternatywne wejście było zacząć” od Siwego Wierchu jednak trudno było zamknąć to w logiczną pętlę.
Tatry Zachodnie|| Brestowa
Brestowa (1934m) szczyt leżący w Głównej Grani Tatr Zachodnich słowackich pomiędzy Salatynem, od którego oddzielony jest Skrajną Salatyńską Przełęczą, a Zuberskim Wierchem. Jest łącznikiem z całym pobliskim masywem Salatynów, które mocno są eksploatowane przez skiturowców zimą. Na Brestową możemy się dostać w szybki sposób od strony Zverovki. Dla chętnych możliwość skorzystania z kolejki linowej co jeszcze bardziej skróci czas podejścia (stromawego) niebieskim szlakiem. Brestowa przede wszystkim odwiedzana jest w parze z Siwym Wierchem tworząć pętlę w Dolinie Bobrowieckiej.
Salatyn (Salatyński Wierch)
Salatyn (2048m) szczyt w Głównej Grani, a dokładniej w Tatrach Zachodnich rozdzielający Dolinę Rohacką od Jałowieckiej. Znajduje się pomiędzy Małym Salatynem, a pobliską Brestową tworząc logiczny łańcuch górski. Wierzchołek jest mocno podcięty wielkimi rowami grzbietowymi. W zimie na zboczach całego masywu Salatynów możemy wykorzystać ten teren freeridowo i skiturowo.
Szlaki w rejonie Salatynów:
- Z Banikowskiej Przełęczy głównym łańcuchem przez Pacholę, Spalona 2 godziny szlakiem czerwonym.
- Z Brestowej 40 minut czerwonym, głównym szlakiem.
- Ze schroniska Zverovka 3.30h niebieskim szlakiem.
Spalona
Spalona (Spalona Kopa 2083m) szczyt Tatr Zachodnich, leżący pomiędzy Małym Salatynem, a Pacholą od której oddzielony jest Salatyńską Przełęczą. Szlak w kierunku Spalonej z Salatynów jest miejscami eksponowany, nie jest trudny lecz wymaga pewnego obycia w terenie skalnym. Sam szczyt jest rozległy, szeroki i załamuje się grań w jego wierzchołku, zmieniając kierunek na południowy w stronę Pacholi.
Pachola (Pachoł)
Pachola (2167m) szczyt w Głównej Grani Tatr Zachodnich pomiędzy sąsiadującymi Banikowem, a Spaloną. Jest zwornikowym szczytem powyżej dolin: Spalonej, Parzychwost a Głębokiej. Ma ciekawy kształt zblizony do piramidy, dość charakterystyczny i z daleka łatwo rozróżnialny. Najszybsze dojście jest Doliną Spaloną lub od południa z Ziarskiej Chaty przez Jałowiecki Przysłop i Banówkę.
Rohackie Stawy
Rohackie Stawy to cztery leżące na trzech kolejnych poziomach stawy w Dolinie Rohackiej w słowackiej części Tatr Zachodnich. Stawy są pochodzenia lodowcowego, w ich pobliżu poprowadzony jest bardzo ładny szlak, zdecydowanie godny polecenia. Rohackie Stawy to:
- Wyżni Staw Rohacki (Zadni Staw Rohacki)
- Pośrednie Stawy Rohackie (Mały i Pośredni Staw Rohacki)
- Niżni Staw Rohacki (Wielki Staw Rohacki)
Szlaki dochodzące są dwukierunkowe i możemy realnie zamknąć je w logiczną pętlę.
Brestowa, Salatyn, Spalona, Pachola, Stawy Rohackie || biegiem
Brestowa
Startuję z parkingu pod kolejką w Dolinie Spalonej, w 30 minut jestem na górnej stacji kolejki, odbijam na prawo na szlak w kierunku Brestowej, jest to zdecydowanie żmudny odcinek gdzie na niewielkim odcinku pokonuje się spore przewyższenie. Mnóstwo osób odpoczywa po drodze startując kolejką także lekko nie ma. Mi idzie dobrze i bez zbędych postojów sprawnie pokonuję ten odcinek. Górne partie wychodzę na grzebień i pozostaje formalność dojście do szczytu gdzie po 1.20h od startu jestem na szczycie Brestowej.
Salatyny, Spalona, Pachola
Dalsza droga na Salatyńskie to formalność, po kilku minutach przerwy na Brestowej zbiegam na przełęcz i dalej przez Salatyny szybciutko udaję się na trudniejszy fragment tego szlaku w kierunku Spalonej. Na szczycie Salatyna jestem 1.40h od startu. Idzie bardzo szybko i dobrze.
Brestowa, Salatyn za mną, dalsza trasa w kierunku Spalonej jest trochę trudniejszym odcinkiem, mamy tu bardziej eksponowany teren, oczywiście bez przesady. To jednak szlak, kilka miejsc czujnych znajdziemy bezsprzecznie, mamy tu więcej skały, więcej czujności. Jeden trawers poprowadzony łańcuchem. Ja przebiegam go szybko by finalnie po 2.45h być na ostatniej Pacholi w tym dniu w Głównej Grani.
Rohackie Stawy
Opuszczam oczywiście grań główną i zbiegam w kierunku północnym, dodaje jeszcze podejście na Rohackie Stawy, gdzie wstępnie miałem się spotkać z dziewczynami. Zbieg idzie bardzo szybko i mijam kolejne punkty, dobiegam do rozstaju i pozostaje kolejne piętro do pokonania znowu w górę do stawów.
Nigdy nie odwiedziłem tego miejsca, dlatego cieszę się, że dodałem go do biegu, powrót na spokojnie spacerem z dziewczynami, dzieląc się wrażeniami i informacjami na temat Tatr. Oczywiście zawsze chętnie mnie słuchają i chłoną wiedzę.
Podsumowanie
Brestowa po Pachola to ciekawy fragment Głównej Grani, niestety czasowo nie zdążyłbym (zaplanowanego czasu) dodać brakującego odcinka w kierunku Siwego Wierchu i tym faktem zamknąć Tatry Zachodnie w całości (poza 2 raczej krótkimi odcinkami, z których brakuje zdjęć i muszę wrócić kiedyś przy okazji). Okolica Rohackich Stawów to świetna propozycja rodzinna, na pewno będziemy mieli powody do radości. Podejścia nie są może najprostsze dla maluchów, ale na pewno dadzą radę polecam iść od strony Doliny Smutnej pętle i wracać do Spalonej, alternatywnie w przeciwnym kierunku według mnie się bardziej zmęczą.