Gerlach bazowe informacje
Gerlach (2655m) to najwyższy szczyt nie tylko Tatr, ale i całych Karpat. Leży po słowackiej części Tatr Wysokich. Należy do Korony Europy oraz naturalnie do Korony Tatr, na głównym szczycie znajduje się malowniczy krzyż.
Masyw Gerlachu składa się z kilku wierzchołków:
- Wierzchołek zwornikowy z granią główną to Zadni Gerlach, od głównego szczytu oddzielony jest głęboko wciętą Przełęczą Tetmajera,
- Wyżnie Gerlachowskie Wrótka,
- Pośredni Gierlach,
- Pośrednie Gerlachowskie Wrótka,
- Gerlachowska Czuba,
- Niżnie Gerlachowskie Wrótka
- Mały Gierlach.
Masyw góruje od południowego zachodu nad dolinami Wielicką, natomiast od północnego wschodu z doliną Batyżowiecką od a od południa z doliną Kaczą.
Gerlach drogi wejściowe
Do najpopularniejszych i zarazem często wybieranych dróg możemy zaliczyć:
- z Doliny Wielickiej przez Wielicką Próbę jest to najłatwiejszy wariant wejścia na Gerlach. Droga wybierana przez przewodników, jako naturalna forma dostania się w partie graniowe masywu,
- z Doliny Batyżowieckiej przez Batyżowiecką Próbę, najczęściej wybierana jako droga zejściowa z elementami wspinaczki, natomiast wejście nią także należy do częstych, szczególnie przy zaśnieżeniu, znajdziemy częsciowo ubezpieczone fragmenty łańcuchami.
- Żleb Karczmarza, piękna zimowa tura, jednym z najważniejszych i największych żlebów całych Tatr,
- Próba Tatarki, ostatnimi latami przybywa ponownie amatorów tej drogi,
- Żleb Darmstädtera,
- Droga Martina (Martinovka), piękna najdłuższa, graniowa droga wspinaczkowa, zarezerwowana dla doświadczonych osób obytych z graniami i taternictwem. Dla osób doświadczonych zdecydowanie najciekawszy wariant zaliczający po drodze kilka innych ważnych szczytów.
Gerlach od Przełęczy Tetmajera
Dla mnie osobiście to już 2 wizyta u Króla Karpat. Pierwszy plan zakładał przejście żlebem Karczmarza, lecz sytuacja lawinowa trochę Nas odstraszył. Szybko zmieniamy decyzję o wejściu od Dol. Batyżowieckiej na Przełęcz Tetmajera i dalej II-kową granią na szczyt, ponieważ jest to zdecydowanie najciekawsza alternatywa dla wejść drogami normalnymi.
Po wejściu na Przełęcz Tetmajera zastanawialiśmy się nad dodaniem także Zadniego Geralcha. Dziś jednak odpuszczamy, na pewno istniała możliwość, że czasu zabraknie i tak by było. Zaczynamy fajną wspinaczkę filarem, który okazuje się być bardzo dobrze asekurowalny, w pięknej skale zdobywamy wysokość.
Sceneria jest fenomenalna, ma się uczucie, że to rzeczywiście jest Król Tatr. W tle mnóstwo szczytów znanych i cenionych. Obok Wysokiej, Batyżowieckiego czy Grani Kończystej na pierwszym planie Zadni Gerlach.
Szybko zdobywamy wysokość, zmieniamy się na prowadzeniu, jest obłędnie. Grań jest bardzo fotogeniczna. Zbliżając się do krzyża widoki były w miarę dobre, pod szczytem trochę zamgliło.
Ostatnie fragmenty grani, ponieważ pogoda trochę się popsuła należało być czyjnym, widoki trochę ograniczyło.
Szczyt jest nasz, czas nagli. Nie ma co, uciekamy.
Podsumowując, fantastyczna przygoda.
Ciekawe miejsce, do doliny idzie sprawnie, dalej do schroniska po zachodzie zapadamy się w śniegu.