Starorobociański Wierch
Widok z Zadniej Kopy z południowego-wschodu na Starorobociański Wierch, zrobione podczas biegu Granią Zachodnich

Starorobociański Wierch || informacje


Starorobociański Wierch (słowackie Klin 2176m) jest trzecim co do wysokości, a po polskiej części najwyższym szczytem Tatr Zachodnich. Sąsiadujące oraz wyższe są jedynie Bystra i Raczkowa Czuba (Jakubina).

Masywna piramida znajduje się w Głównej Grani Tatr, mniej więcej w połowie jej długości. Starorobociański Wierch dzięki swojemu umiejscowieniu znany jest z pięknej panoramy. Wznosi się ponad trzema głównymi dolinami. Od polskiej strony spora dolina Starorobociańska, a od słowackiej Gaborowa i Zadnia Raczkowa.

Starorobociański Wierch leży pomiędzy Kończystym Wierchem a Błyszczem (graniczny z Bystrą). W kierunku zachodnim, w stronę Kończystego Wierchu grań jest ostrzejsza z jej charakterystycznym rowem grzbietowym. Od strony strony Gaborowej Przełęczy Wyżniej, podejście zakosami wiedzie na skraju 500 metrowej przepaści, stromo opadającej w głąb Doliny Starorobociańskiej.

Szlak w tym miejscu bywa zdradliwy, szczególnie przy mokrej skale należy bardzo uważać. Zimą zboczami Starorobociańskiego Wierchu potrafią zejść znaczne lawiny.

Główne szlaki

Zasadniczo mamy 3 główne grzbiety dochodzące do podstawy wierzchołka.

  • Granią Ornaku, rozdzielającą dwie duże doliny Starorobociańską od zachodu i od wschodu Pyszniańską.
  • Granią Główną od Wołowca przez Jarząbczy Wierch. Jest to zdecydowanie najdłuższa tura zaczynająca się w Dolinie Chochołowskiej przez Grzesia na Rakoń i Wołowiec. Dalej głównym grzbietem na wschód w stronę Starorobociańskiego.
  • Przez Trzydniowiański Wierch i Kończysty Wierch łącząc się w Głównej Grani na Kończystym. Jest to alternatywa dla wariantu prowadzącego przez Ornak.

Zaliczyłem wszystkie te opcje i każda z nich ma mnóstwo walorów widokowych. Najlepiej zrobić pętle startując z Doliny Chochołowskiej przez Trzydniowiański Wierch, a w zejściu przez Ornak do Kościeliskiej (lub w przeciwnym kierunku).


Starorobociański || wejście

Tego dnia wybieramy wariant przez Ornak, który jest bardzo malowniczy i pozwala zapoznać się z olbrzymimi łańcuchami Tatr Zachodnich. Wariant przez Ornak jest zdecydowanie jednym z najchętniej wybieranym.

Szybko przechodzimy Dolinę Kościeliśką i kierujemy się w stronę Iwanickiej Przełęczy bez przeszkód. Dopiero za nią podejście pod Suchy Wierch Ornaczański miejscami sprawia kłopoty, z uwagi na śnieg zapadający się w kosówce. Oczywiście są też łatwiejsze momenty tego podejścia, które jest dość męczące w głębokim śniegu.

Ornak || z Przełęczy Iwanickiej
Rafał na podejściu w stronę Ornaku || z Przełęczy Iwanickiej

Ornak Tatry Zachodnie
Grań Ornaku po zdobyciu wysokości jest łatwa

Nasz cel już widoczny, za nami góruje masywna sylwetka Kominiarskiego Wierchu.

Kominiarski Wierch || z Ornaku
Kominiarski Wierch || z podejścia na grań Ornaku

Grań szybko da się przejść, nie sprawia żadnych trudności, oczywiście o ile nie ma na niej metra śniegu.

Ornak || Starorobociański Jakubina
Ornak wita nas ładnymi widokami || na Starorobociański, Jarząbczy i Raczkową Czubę

Do głównej grani brakuje niewiele, jeszcze tylko Zadni Ornak, Siwa Przełęcz do której dochodzi szlak z Doliny Chochołowskiej i dalej z Doliny Starorobociańskiej, którym biegłem raz.

Siwa Przełęcz
Siwa i Gabarowa Przełęcz, na prawo nasz cel główny na dzisiaj

Na Gabarowej Przełęczy (Wyżniej) widoki rozszerzają się o Zadnią Kopę, która jest ciekawym szczytem do zdobycia.

Gabarowa Przełęcz || Zadnia Kopa
Gabarowa Przełęcz || Zadnia Kopa i grań z niej w stronę Bystrej

Na prawo z przełęczy wyłania się ostatnie zbocze Starorobociańskiego Wierchu, które zwykle jest kwestią jedynie czasu, jakoże trudności tu są niewielkie. Choć oczywiście przy mokrej skale, czy oblodzeniach ten fragment może być zdradliwy na prawo mamy olbrzymią kilkuset metrową przepaść.


Starorobociański Wierch z Gabarowej Przełęczy
Starorobociański Wierch z Gabarowej Przełęczy

Do pokonania niby jeszcze 200 metrów w pionie, ale idzie szybko, po drodze ciekawe nawisowe formy.

Starorobociański Wierch || na grani
Starorobociański Wierch || na grani

Ostatnie metry do Bociana” i jesteśmy na wierzchołku, który jest znany ze świetnej panoramy.

Starorobociański Wierch || na szczycie

Klin || Zadnia Kopa
Starorobociański Wierch || na szczycie, widok w stronę Zadniej Kopy, która wygląda dość ostro jak na Tatry Zachodnie

Wołowiec Tatry Zachodnie
Spojrzenie na zachód: Jarząbczy, Wołowiec i dalej słowackie Tatry Zachodnie od Rohaczy

Kilka minut na regeneracje, podziwianie widoków i schodzimy tym samym wariantem, wszystkie inne robiłem przy okazji innych wycieczek.


Reasumując

Starorobociański Wierch to zdecydowany klasyk turystycznych wejść w Tatrach Zachodnich. Nawet w warunkach zimowych nie przedstawia jednak zbyt wielkiego wyzwania. Widoki w niego są dość obszerne, podobnie jak w wejściu na niego. Możemy zapoznać się z najwyższymi szczytami tej części Tatr, z dominującymi Bystrą i Raczkową Czubą.