Magistrala Tatrzańska informacje
Magistrala Tatrzańska znajduje się po słowackiej stronie Tatr. Jej przejście jest zupełnie komfortowe i nie zawiera trudności technicznych, przebiega południowymi zboczami Tatr Wysokich. Oznaczona została kolorem czerwonym.
Szlak ten jest jednym z najbardziej znanych i chodzonych szlaków w Tatrach. Jego zachodnim przedłużenim jest biegnąca już całkowicie u podnóża Tatr Zachodnich Droga nad Łąkami. W pewnym sensie odpowiednikiem Magistrali Tatrzańskiej po polskiej stronie jest Droga pod Reglami, oczywiście jest o wiele krótsza (Kuźnice po Kiry). Skrajnymi punktami są okolice wylotu Doliny Jałowieckiej w Tatrach Zachodnich i Wielki Biały Staw w Tatrach Wysokich, z niego możemy dostać się na Przełęcz pod Kopą, oddzielającą Tatry Wysokie od Tatr Bielskich. Długość Magistrali Tatrzańskiej sięga 72 km długości i jest to zdecydowanie najdłuższy szlak w całych Tatrach.
Popradzkie Pleso, Osterwa, Dolina Batyżowiecka
Punktem startowym tradycyjnie jest przystanek kolejki Popradske Pleso. Z niego asfaltem do schroniska mamy kilka kilometrów dystansu, z lekkimi podbiegami. Zeszło mi na tym odcinku 35 minut, następnie wznoszę się już stromszym terenem zakosami w stronę Przełęczy pod Osterwą.
Po lewej stronie obserwuję znane ściany i szczyty górujące ponad Doliną Złomisk.
Dodaję 45 minut i jestem na przełęczy od startu 1.20h. Melduję się na Przełęczy pod Osterwą, kilka zdjęć, uzupełnienie płynów po pierwszym znaczącym przewyższeniu i lecę dalej.
Kolejny odcinek to trawers południowych stoków Tępej, biegnący w poprzek gołoboża skalnego, odcinek spokojny, można pobiegać szybciej. Na tym odcinku dość oryginalnie prezentuje się Kończysta.
Szybko zdobywam Batyżowiecki Staw, który jest dla mnie miejscem szczególnym. Uznaję go za jeden z piękniejszych stawów w Tatrach i oczywiście nie jest tak oblegany jak chociażby Morskie Oko czy Czarny Staw Gąsienicowy.
Magistrala Tatrzańska, Dolina Wielicka
Kilka minut relaksu i wspomnień z tej doliny i szlakiem, którego odcinek nie jest moim idealnym, ale trzeba oblecieć masyw od południa.
Melduję się przy Śląskim Domu sprawnie, od startu 2.30h.
Magistrala Tatrzańska, Hrebeniok
Następnym punktem głównym Magistrali jest Hrebeniok z Doliny Wielickiej. Zdecydowanie najmniej ciekawy fragment, lesisty, bez znaczących widoków. Lawiruje góra, dół z niewielkimi podbiegami.
Hrebeniok zaliczony w czasie 3.30h od startu, całkiem dobrze. Po drodze na tym szlaku nikogo, co świadczy o jego słabej popularności. Przede mną kolejne większe przewyższenie, to oczywiście dostanie się na Łomnicki Staw.
Magistarala Tatrzańska, Łomnicki Staw
Wielokrotnie pokonywałem w obu kierunkach ten szlak. Nigdy jednak biegiem, w dodatku w ciągu z innymi szlakami. Trzeba przyznać, że jest to odcinek na próbę nerwów.
Zdobywam kolejne metry, znam na pamięć te szlaki. Oczywiście nie obejdzie się bez szybkiego marszu, a nie biegu, po tylu kilometrach w nogach już czuć powoli zmęczenie.
Na Łomnickim Stawie staję w czasie 4.30h od startu, całkiem przyzwoicie. Co ciekawe dwa dni wcześniej robiłem kolejny odcinek Magistrali Tatrzańskiej w stronę Rakuskiej Czuby. Pozostaje zbieg tym stromym zboczem do Łomnicy Tatrzańskiej, gdzie melduję się po 5.5 godzinie od początku biegu. Uff
Podsumowanie
Magistrala Tatrzańska da się lubić, wiele miejsc, które na codzień nie traktujemy poważnie, z uwagi na wyższe cele w naszych planach.
Mój dystans: 33 km, w czasie pięciu i pół godziny. Przewyższenia: +1500m, -1800m. Fantastyczna tura, świetny czas. Niestety zegarek coś obcinał wiele przekłamywał i nie do końca się nim wzorowałem, podpierałem się innym licznikiem.